Szanowni Państwo,
w związku z kontrowersjami i zrozumiałymi w aktualnym stanie epidemii obawami, wywołanymi przez nowe Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii (Dz.U. 2020 poz. 491), informujemy.
Rzeczone rozporządzenie zmienia katalog przedsiębiorstw objętych czasowym zawieszeniem działalności (Rozdział 4). Pośród tych, które nie zostały objęte zawieszeniem znalazły się przedsiębiorstwa wpisane do Polskiej Klasyfikacji Działalności podklasą 55.20 (Obiekty noclegowe turystyczne i miejsca krótkotrwałego zakwaterowania).
Poprzedzające ww. rozporządzenie, a więc Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie odwołania na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego (Dz.U. 2020 poz. 490) zawiera taki zapis:
"§ 3. Traci moc rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 13 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego (Dz. U. poz. 433, 441, 461 i 478)."
Tracą zatem moc zawarte w nim zapisy, włącznie z zakazami. Te, które zostały utrzymane, powtórzono w nowym rozporządzeniu (Dz.U. poz. 491). Te, które nie zostały powtórzone — moc straciły. To wynika z zasad legislacji.
Rozporządzenie to akt generalny — obowiązujący wszystkich. Dlatego jeżeli w rozporządzeniu nie ma zakazu dla wszystkich, to może on dotyczyć tylko konkretnego wymienionego w rozporządzeniu podmiotu, ale już nie dotyczy pozostałych.
Publikując informację o zmianie obostrzeń wprowadzonych nowym rozporządzeniem, nikogo nie namawiamy do prowadzenia działalności, nikogo nie zachęcamy do przyjmowania gości, nikomu nie polecamy zmian decyzji np. o zamknięciu obiektu. Informujemy jedynie o zmianie prawa ogólnopaństwowego. Nie oznacza to, że trzeba się zastosować do zniesienia zakazu podejmując na powrót działalność. Co więcej, oczywistym wydaje się, że zdrowy rozsądek, wspólna odpowiedzialność za nasze zdrowie, oraz coraz bardziej rygorystyczne zalecenia dot. przemieszczania się osób, sugerują aby obiekty noclegowe nie podejmowały gości, niezależnie od tego czy Państwa działalność została oficjalnie objęta ograniczeniem funkcjonowania, czy też nie.
Decyzja pozostaje tak, jak przed zakazem, do indywidualnej oceny i sumienia.
Zdecydowaną większość obiektów noclegowych w Polsce, właściciele rozsądnie zamknęli.